Light as a feather
Dziś przychodzę do Was z mani które zmalowałam niedawno. Nie było zbyt skomplikowane, ale efekt przypadł mi do gustu i nawet dostałam za nie kilka komplementów w pracy;) Tym razem postawiłam na perłowy róż, które do krycia potrzebował trzech warstw, lakier to no-name, a kupiłam go we włoskim supermarkecie. Drugim użytym lakierem jest "wiekowy" piasek od Wibo. Całości dopełniają wodne naklejki. Top jak zawsze Seche Vite.
Fajny piaskowy efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny piaskowy efekt. :)
OdpowiedzUsuńGorgeous mani and I love the sandy :-D
OdpowiedzUsuń