Hej dziewczyny!
Tym razem paznokcie Pani Zosi. Pomalowane na jeden z piękniejszych odcieni czerwieni jakie widziałam.
A skąd tytuł? Otóż zapach, a właściwie smród tego lakieru był nie do zniesienia. Ale patrząc na efekt końcowy, chyba można zaryzykować, a może nie?
Kolor bardzo ładny :) Co do zapachu nie mogę go sobie wyobrazić bo nigdy tego lakieru nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie zapamiętałam ani nazwy ani firmy, wiem tylko, że kupiony u Chińczyka ;)
UsuńKolor faktycznie ładny, myślę że zapach można znieść przynajmniej mi w lakierach mało co przeszkadza.
OdpowiedzUsuńNiby tak, tylko takiego "zapachu" to dawno nie czułam, dobrze, że to tylko 10 paznokci ;)
Usuń