Recenzja lakieru magnetycznego Born Pretty Store

Dziś przychodzę do Was z ostatnim produktem do recenzji z paczki jaką otrzymałam od Born Pretty Store. 

Tym razem jest to magnetyczny lakier w odcieniu bordo. Z tego co pamiętam nie był to dokładnie lakier który wybrałam  ale i ten spisał się idealnie.

Lakier na 6ml i przychodzi w kartoniku, jego nazwa zaś znajduje się u spodu butelki. Pochodzi z serii holo 3D magnetic star river. Mnie przyszedł odcień Fascinating. 

Lakier ma przyjemną konsystencję, jak podaje producent jego krycie, a właściwie jego głębia, uwydatnia się na ciemnym odcieniu. Ja go tak właśnie prezentuje. Również dzięki temu wystarczy tylko jedna warstwa dla uzyskania pożądanego efektu. 

 W tym mani użyłam go jako zwykłego lakieru, ale sprawdziłam też czy jest rzeczywiście magnetyczny. I mogę powiedzieć że tak, ma mocne drobinki, które pod wpływem magnesu poruszają się nawet w butelce. 
Lakier można zakupić pod tym linkiem i możecie, jak zawsze skorzystać z mojego kodu rabatowego JCAW10. 

Bordo BPS nałożyłam na ciemnego KIKO, na dwóch paznokciach nałożyłam nudziaka od Sally Hansen i na jeszcze mokry lakier nałożyłam bordo KIKO. Całość pokryłam topem KIKO power gel. 









Komentarze

Popularne posty