Termalny El Corazon
Dziś przychodze do Was z kolejnym termalnym lakierem, tym razem jest to El Corazon. Jego zmiana to przejście z ciemnego w jasny błękit, ale niestety jest mało widoczna. To już kolejny lakier tej firmy który się nie sprawdził. Pociesza jedynie fakt, że kolor sam w sobie jest ładny i ma delikatny shimmer, który też dodaje mu uroku.
W tym mani połączyłam go z fuksją Sally Hansen Fuchsia Power oraz sypkim holo brokatem, który pokryłam dwiema warstwami topu.
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy konstruktywy komentarz. Dzięki Waszemu zaangażowaniu mam chęć do dalszego prowadzenia tego miejsca. Dziękuję, Asia