Kilka nowości

Tak jak w temacie, chcę się z Wami dziewczyny podzielić tym co ostatnio kupiłam.

Z reguły staram się trzymać tylko lakierów, ale tym razem chcę też napisać o zmywaczu od essence, jest naprawdę wart polecenia, kupiłam go w Hebe w promocji 4 zł za 150 ml, spróbowałam i okazał się strzałem w dziesiątkę, bardzo dobrze i szybko zmywa lakier, radzi sobie nawet z brokatem, do tego pięknie pachnie truskawkami, naprawdę polecam, zmywacz jest w dwóch wersjach, z acetonem i bez.


Kilka słów o lakierach, o Golden Rose wspominałam w poprzednim poście, jego nr to 05. Pierwszy i drugi od lewej są od Adosa, mają kolejno nr 664 i 648, oba kryją dobrze po drugiej warstwie, schną szybko i trzymają się bez problemu około dwóch dni. Szczególnie ciekawie prezentuje się szarak, który ma dość dużo złotego shimmeru, co dodaje mu charakteru.



Na tych zdjęciach w miarę dobrze widać w jakich odcieniach jest lakier od Sally Hansen o pięknej nazwie Lava (006), skusiłam się na niego bo był w promocji, znowu w Hebe, jeszcze nie sprawdzałam jak wygląda na paznokciach, ale w butelce to istne cudo, mieni się odcieniami czerwieni, różu i złota.
Dalej coś od essence, lakier o nazwie "hello rosy", ostatnio z tej firmy kupiłam coś dobre 4 lata temu, ale ten skusił mnie czerwonymi drobinkami, które kojarzą mi się z koktajlem truskawkowym, ma wykończenie piaskowe, jeszcze go nie wypróbowałam, ale jest pierwszy w kolejce, zaraz po lekkiej kuracji odwykowej, jaką teraz zastosowałam paznokciom.
Ostatni to starszy nabytek od h&m, kupiony na przecenie za piątaka, fajnie wygląda, ale nie zapominajcie o podkładzie, ja spróbowałam jak wygląda kolor i potem kilka dni miałam zieloną płytkę.


Wczorajszy zakup, znowu w Hebe, w promocji 8zł, nigdy nie miałam lakieru tej firmy, wykończenie piaskowe, ale trochę szkoda, że w butelce widać drobinki, a przez piasek się nie przebijają, i przez to lakier jest po prostu rudy. No ale zobaczę jak będzie wyglądał jak pokryję paznokcie dwoma warstwami.


To by było na tyle. I który wygrywa, czyżby znowu Golden Rose? :D


Aśka

Komentarze

  1. ja do lakierow z catrice sie troszke zrazilam :(, u mnie w ogole nie kryl ja mialam lekka pastelke z drobinkami, ale nie piasek. :) Zmywacz.. ohh musze sie po niego wybrac. Koniecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zmywacz jest genialny, zaraz na drugi dzień poleciałam po dwa kolejne :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. O proszę, już mi się nawet nie chcę nim malować.

      Usuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy konstruktywy komentarz. Dzięki Waszemu zaangażowaniu mam chęć do dalszego prowadzenia tego miejsca. Dziękuję, Asia

Popularne posty