V-Day
Jakoś nigdy nie przepadałam za tym "świętem" i mój jedyny akcent to mani z serduszkami :D
Lakiery bazowe to różowy krem od Astra (włoska marka kosmetyczna) oraz róż z drobinkami ORLY. Stemplowałam metalikiem Essie. Serduszka znalazłam z kolei na płytce Moyra z wzorami Retro. Zapraszam na moją interpretację Walentynek :)
Użyłam/Products:
- base Sally Hansen Hard As Nails
- Astra my laque 20
- ORLY Elation Generation
- Pablo Color brak numeru/no name
- Essie No Place Like Chrome
- plate/płytka Moyra 21-Retro
- top Seche Vite
wspaniały lakier z Orly! <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, ma coś w sobie ;)
UsuńTeż nie obchodzę ale jest to fajna motywacja do zrobienia serduszkowego mani :) Twoje mi się b. podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńpiekny ten orly
OdpowiedzUsuńSuper pazurki :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne :) Podoba mi się ten Orly :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Orly są zawsze fajne;)
UsuńDla mnie walentynkowe zdobienie to tez niekoniecznie serduszka i czerwień dlatego twoja wersja bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńGorgeous mani :-D
OdpowiedzUsuń