Splatter effect

U mnie zmiany, nie tylko na blogu, ale i w życiu. Zmieniam kraj zamieszkania. Jak się domyślacie zabieram swoje skarby. Potrzebowałam 4 dużych pudeł aby je przewieźć, ale udało się bez strat.  Dlatego na blogu dziś lakiery, które chcę oddać w dobre ręce, czyli takie których nie zabieram ;)
Nie oznacza to, że są gorszego sortu ;)
Tym razem postawiłam na neon naszpikowany różnymi kolorowymi heksami oraz pastelowy fiolet. Całość, dość chropowatą, pokryłam Seche.







Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy konstruktywy komentarz. Dzięki Waszemu zaangażowaniu mam chęć do dalszego prowadzenia tego miejsca. Dziękuję, Asia

Popularne posty