My Secret Dragonfly
Tym razem przychodzę do Was ze swatchem.
Niedawno wstąpiłam do drogerii Natura i w moje ręce wpadł przeceniony lakier My Secret z serii glam&shine, o fajnej nazwie Dragonfly :) Musiałam go kupić, bo kolor mnie totalnie zauroczył.
Po pomalowaniu lekko się rozczarowałam, bo okazał się jaśniejszy niż w opakowaniu, no i znikły gdzieś fioletowe tony, które widać w butelce.
Do pełnego krycia potrzebował dwóch cienkich warstw, schnie przyzwoicie, na zdjęciach pokryty topem. Zmywał się dobrze, lekko zabarwił skórki.
Po pomalowaniu lekko się rozczarowałam, bo okazał się jaśniejszy niż w opakowaniu, no i znikły gdzieś fioletowe tony, które widać w butelce.
Do pełnego krycia potrzebował dwóch cienkich warstw, schnie przyzwoicie, na zdjęciach pokryty topem. Zmywał się dobrze, lekko zabarwił skórki.
Użyłam/Products: base Sensique keratin nutrition, My Secret Dragonfly, top coat Sally Hansen Insta-Dri
Kolor mi się podoba, chociaż na swoich paznokciach go nie widzę :)
OdpowiedzUsuńJest OK, ale chyba nie należałby do moich ulubieńców...
OdpowiedzUsuńŁadny :) Może na ciemnej bazie dałoby się z niego wydobyć więcej ;)
OdpowiedzUsuńo właśnie to samo pomyślałam :)
Usuńmam tak samo
UsuńPoddałaś mi dobrą myśl, na pewno spróbuję :)
UsuńBardzo fajnie wygląda ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńMam go i mnie się podoba😄
OdpowiedzUsuńMnie się podoba ten lakier :)
OdpowiedzUsuńŁał, cudowny kolorek <3
OdpowiedzUsuńJak ja dawno już nie byłam w Naturze, muszę się wreszcie wybrać :D