Graffiti
Dwa nowe nabytki pokazywane już jakiś czas temu na moim Instagramie. Oba są tak samo piękne. A oto historia mani :) najpierw przez chwilę nosiłam tylko Barry M, jednak jak zaczęły się ścierać końcówki szkoda mi było go zmywać i nałożyłam brokat.
Dodam tylko że zdjęcia, ani tu ani tym bardziej na Instagramie, nie uchwyciły piękna koloru od Barry M, po prostu cudo, chyba mam swój ulubiony kolor :)
Użyłam: baza i top coat SH Double Duty, Barry M Cancun, Maybelline street artist White Splatter
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku KLIK!
i śledzenia na Instagramie KLIK!
Dodam tylko że zdjęcia, ani tu ani tym bardziej na Instagramie, nie uchwyciły piękna koloru od Barry M, po prostu cudo, chyba mam swój ulubiony kolor :)
Użyłam: baza i top coat SH Double Duty, Barry M Cancun, Maybelline street artist White Splatter
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku KLIK!
i śledzenia na Instagramie KLIK!
Pięknie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo dobrze mi się to mani nosiło.
Usuńświetny duet :) najlepszego w nowym roku! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, na Insta był jeszcze bez brokatu :) Dla Ciebie też samych szczęśliwych dni i jeszcze więcej pięknych zdobień i lakierów :)
OdpowiedzUsuń