Essie Toggle to the Top with Barry M Crush
Zmiana kształtu paznokci chwilę za mną chodziła, tym razem postawiłam na kształt ballerina lub coffin. Od razu pomyślałam, że będzie do nich pasowała czerwień. Użyłam cudnego, matowego odcienia Barry M jako bazy i na niego położyłam piękny, czerwony glitter od Essie.
Użyłam/Products: base Sensique keratin nutrition, Barry M matte Crush, Essie Toggle to the Top
Jak dla mnie Essie wygrywa :) Jest boski !
OdpowiedzUsuńJest, to prawda:)
UsuńOba bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Piękne kolory :) Ja na razie zakochana jestem w migdałkach i dążę do mojego idealnego kształtu :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przywiązuję się na długo do jednego kształtu, chociaż jako małolata nosiłam tylko kwadrat:)
UsuńKolory idealne na jesień/zimę :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam:)
UsuńBardzo ładne kolorki:) lubię takie :D
OdpowiedzUsuńessie rządzi <3 no i fajny kształt pazurków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Też mi się podobają, czekam aż jeszcze trochę podrosną liczę, że efekt będzie jeszcze fajniejszy:)
UsuńŁadny kształt paznokci :) Ten Essie jest jednym z moich ulubionych - bardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale mam go ponad rok, a użyłam dopiero teraz ;)
UsuńBardzo ładnie wyglądają Twoje pazurki a barry m jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńZgadza się:) Barry M ma super kolor.
UsuńBardzo lubię maty od Barry'ego! Manicure kobiety-wampa :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię, mam tylko trzy, ale każdy z nich jest idealny:) Kobieta-wamp, mówisz, raczej kobieta-gacek;D
Usuńbardzo ładnie wyglądają
OdpowiedzUsuń