Co to za farba? / Throwback Thursday
Zdobienie robione dość dawno, ale lubię do niego wracać. Niech to więc będzie pierwszy post z serii Throwback Thursday.
Jak próbowałam pękający lakier, który widać na paznokciach, otrzymałam właśnie pytanie z tytułu. Dużo w nim prawdy, ale właśnie dlatego mi się podoba :) Mimo, że pękające lakiery mają już za sobą szczyt popularności, mnie właśnie teraz zaczęły się podobać.
Brokatowy szarak to zakup brytyjski, mnie kojarzy się z pękniętym na tysiąc kawałków szkłem, chociaż na zdjęciach nie widać jego różnorodności, to do światła dziennego jest interesujący.
It's the first post from the Throwback Thursday series.It's also one of my favourite manis. I like it a lot. The white cracking polish looks like correction pen or something :)
The grey one is from the UK It looks like broken glass to me. It's gorgeous.
Użyłam/I've used: base Sally Hansen Double Duty, essie Power Clutch, La Femme Graceful, Sally Hansen cracking Snow Blast
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku/Like me on Facebook KLIK
i śledzenia na Instagramie/Follow me on Instagram KLIK
Jak próbowałam pękający lakier, który widać na paznokciach, otrzymałam właśnie pytanie z tytułu. Dużo w nim prawdy, ale właśnie dlatego mi się podoba :) Mimo, że pękające lakiery mają już za sobą szczyt popularności, mnie właśnie teraz zaczęły się podobać.
Brokatowy szarak to zakup brytyjski, mnie kojarzy się z pękniętym na tysiąc kawałków szkłem, chociaż na zdjęciach nie widać jego różnorodności, to do światła dziennego jest interesujący.
It's the first post from the Throwback Thursday series.It's also one of my favourite manis. I like it a lot. The white cracking polish looks like correction pen or something :)
The grey one is from the UK It looks like broken glass to me. It's gorgeous.
Użyłam/I've used: base Sally Hansen Double Duty, essie Power Clutch, La Femme Graceful, Sally Hansen cracking Snow Blast
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku/Like me on Facebook KLIK
i śledzenia na Instagramie/Follow me on Instagram KLIK
Wygląda bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPowiem ci, że bardzo oryginalnie wygląda ten pasek pękającego lakieru. Nawet chyba bardziej mi się podoba niż miałoby być na całym paznokciu.
OdpowiedzUsuńTeż jak je robiłam to od razu pomyślałam, że zrobię tylko pasek, żeby trochę urozmaicić, ale nie przesadzić :)
UsuńBardzo fajne zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDość dziwnie się prezentują
OdpowiedzUsuńMówisz ;) Mnie się je fajnie nosiło, pewnie dlatego, że były dziwne :)
Usuń